Podatki powinni płacić wszyscy marynarze, a unikanie rozliczenia podatkowego podlega karze. Wykazanie tego, że ktoś nie płaci podatków nie jest trudne. Zwykle wychodzi to na jaw przy kupnie nieruchomości, komunikacji pomiędzy polskimi i zagranicznymi urzędami, zadenuncjowaniu przez kogoś ze znajomych lub rodziny.
Większość z marynarzy nie ma pojęcia, jaka jest ich sytuacja podatkowa. Sprzeczne ze sobą opinie organów prawnych nie ułatwiają wyjaśnienia jaki podatek za pracę marynarzy należy zapłacić.
Od 1 lipca 2018 roku zaczęła w Polsce obowiązywać konwencja MLI, zgodnie z którą wynagrodzenie z tytułu pracy wykonywanej na pokładzie statku wykorzystywanego w transporcie międzynarodowym podlega opodatkowaniu w państwie, w którym znajduje się miejsce zarządu przedsiębiorstwa eksploatującego statek, a nie w państwie bandery, czy w państwie, w którym marynarz rozlicza swoje podatki. Na mocy postanowień Konwencji MLI można wyszczególnić dwa obowiązki – do 30 kwietnia należy rozliczyć PIT-36 za rok poprzedni oraz comiesięcznie uiszczać zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych. W formularzu PIT-36 jako źródło dochodu należy wskazać dochody zagraniczne we wszystkich przewidzianych miejscach, podać poprawny kurs NBP, wskazać kwotę podatku obliczoną z uwzględnieniem wszystkich ulg i odliczeń oraz metody uniknięcia podwójnego opodatkowania. Dzięki ustaleniom tej konwencji podatki dla marynarzy stały się nieco mniej skomplikowane.
Przepisy prawne regulujące podatki marynarskie stale się zmieniają. Za błędy w rozliczeniu podatkowym zawsze odpowiada podatnik, a nie Urząd Skarbowy lub inny organ prawny. Weryfikacja zeznania podatkowego wymaga znajomości przepisów podatkowych, dlatego aby rozliczenie podatków marynarzy było poprawne, trzeba udać się niekiedy do kancelarii radcowskiej. Radca Prawny Natalia Zielmachowicz, dla którego rozliczenie podatkowe rodzin marynarzy to codzienność pomoże nam najlepiej. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zajrzyj na stronę: radcaprawny-trojmiasto.pl