Ledwie rozpoczęliśmy nowy rok a już wertujemy kalendarz. Sprawdzamy jak przypadają święta państwowe, ile dni wolnego nam się należy. Już w styczniu rozplanowujemy cały rok. Wyjazdy, wycieczki, urlopy. Biura podróży tym bardziej zachęcają nas noworocznymi ofertami i promocjami. Planujemy każdy dłuższy weekend, wybieramy miejsca naszych wojaży. Rezerwujemy noclegi z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Zamiast cieszyć się nowo rozpoczętym rokiem, my z całym zapałem wpadamy w wir przygotowań, planów, organizacji całego roku. Tak jakby potem był za późno. wydaje nam się, że co już jest zrobione, to już jest. Czasem czas jednak weryfikuje nasze wcześniejsze plany. Niemożność uzyskania urlopu, mimo wcześniejszych ustaleń z pracodawcą, sytuacja losowa uniemożliwiająca wyjazd, czy po prostu zniechęcenie. Czasami warto zrobić coś pod wpływem chwili, nastroju, chęci. Nie wszystko, co skrupulatnie zaplanowane, jest dla nas najlepsze. Niekiedy spontaniczne działanie przynosi nam więcej zadowolenia i radości. Trudno jest wycofać się z wcześniejszych rezerwacji bez uniknięcia kosztów czy utraty wpłaconej zaliczki. Może warto dobrze się zastanowić i nie rozpędzać już na samym początku roku? Do grudnia przecież daleko!
Noclegi zarezerwowane z wyprzedzeniem
[Głosów:0 Średnia:0/5]