Zaczynasz niedługo studia? Październik zbliża się wielkimi krokami? Będziesz studiować na pierwszym roku studiów i temat ten jest Ci totalnie obcy? Na pewno niejeden starszy kolega czy koleżanka powiedzieli Ci, że sesja na studiach to największa zmora studiów, wiąże się to z dużym stresem ze względu na dużą ilość materiału do opanowania i różnorodnością egzaminów, bo mogą być one ustne i pisemne. Na myśl o sesji studia wydają się niemożliwe do zakończenia z dobrymi wynikami, ale tak wcale nie musi być. Dużo zależy od naszego zaangażowania i poświęcenia swojego czasu na naukę. Jedni będą na ostatnią chwilę przygotowywać się do kolejnych egzaminów, a niektórzy będą dużą uwagę do nauki zwracać całe pół roku. Sesja jest zimowa i letnia. Zazwyczaj trwa między styczniem a luty, a później w czerwcu i w zależności od tego czy zdamy szybko czy nie, wtedy rozpoczynamy zasłużone wolne. Egzaminów jest naprawdę sporo, do wielu trzeba się przygotować solidnie, a materiałów jest tak dużo, że tak naprawdę nie da się skupić w 100% na wszystkich przedmiotach. Jest ich za dużo i jest za mało czasu. Jeśli jakiegoś egzaminu nie uda nam się zdać, zawsze istnieją drugie terminy oraz sesja poprawkowa. Są różne sposoby przygotowania się do sesji na studiach. Biblioteki uczelniane są bardzo bogate w książki akademickie, możemy w nich się uczyć, mamy dostęp do internetu. Ogólnie dostęp do wiedzy jest nieograniczony. Można też uczyć się w grupie osób, powtarzać razem materiał, dzielić się notatkami i wnioskami. Można też poprosić starszych kolegów o pomoc, aby na przykład podesłali przykładowe pytania egzaminacyjne, albo chociaż informację, czy dany wykładowca jest wymagający. Inaczej podchodzi się do egzaminu jeśli wiemy, że nie jest łatwo go zdać, bo wykładowca zadaje trudne pytania i podchwytliwe i bardzo często zdaje się egzamin w drugim terminie. W związku z tym, że na jednym kierunku studiów jest sporo osób, poprawianie egzaminów trwa, a na ustny egzamin czeka się w kolejkach.
